Dilma Rousseff – prasówka
W marcu Brazylia wstrzymała się od głosu podczas głosowania w Radzie Bezpieczeństwa na temat akcji militarnej w Libii uzasadniając potrzebą ochrony ludności cywilnej obawiając się ewentualnej wojny.
Dilma ugościła amerykańskiego prezydenta Baracka Obamę w stolicy kraju Brasília. Odbyła podróż do Chin i do Europy. Dilma jest pierwszą kobietą, która przemawiała podczas otwarcia Zgromadzenia Ogólnego Narodów Zjednoczonych we wrześniu 2011 roku.
Dilma i Cristina Kirchner – prezydent Argentyny – planują poszerzyć współpracę między Brazylią a Argentyną. Obie przestraszone panującym na międzynarodowych rynkach kryzysem, postanowiły wzmocnić współpracę aby postawić na nogi swoje gospodarki. Dilma potwierdziła, że ewentualne pogłębienie integracji zakłada współpracę w ramach inwestowania przez firmy brazylijskie i argentyńskie, jako mechanizm dążący do wzmocnienia gospodarek regionalnych i przygotowania MERCOSURu na ewentualne konsekwencje związane z kryzysem finansowym w Stanach Zjednoczonych i Europie.
W ramach zacieślania współpracy energetycznej Dilma spotkała się z prezydentem Boliwii Evo Moralesem aby przedyskutować kwestie konstrukcji awaryjnych elektrowni w wypadku deficytu energii elektrycznej w Boliwii. Od kilku miesięcy mieszkańców Boliwii zaskakuje nagłe wyłączenie prądu w najważniejszych departamentach kraju.
W piątek 23.12 Dilma oraz inny przywódcy państw latynoamerykańskich brali udział w Szczycie Wspólnot Latynoamerykańskich i Karaibskich z wykluczeniem w spotkaniu Stanów Zjednoczonych i Kanady. W ramach tego spotkania Dilma pojechała z trzydniową wizytuą do Caracas, gdzie została przywitana przez prezydenta Hugo Cháveza w Pałacu Miraflores.
Dilma zobowiązała się pomóc w projekcie konstrukcji mieszkań dla Wenezuelczyków, zaś Hugo Chávez z dużym entuzjazmem podszedł do współpracy konstrukcji rafinerii naftowych Abreu i Lima w stanie Pernambuco. Wenezula jest zainteresowana kupnem brazylijskim Embeaerów.
Dilma Rousseff spotkała się w Buenos Aires z Porfirio Lobo – hondureńczykiem aby unormalizować stosunki między tymi dwoma krajami po obaleniu rządów Manuel Zelaya. Sprawa wymagała spostowania ponieważ ek-prezydent Zelaya podczas ucieczki z kraju znalazł azyl w Ambasadzie Brazylijskiej. Lobo przyznał, że potrzebuje pomocy politycznej ze strony Brazylii. Porfirio Lobo docenił brazylijskie programy Bolsa Familia i przyznał, że całkowicie skopiował je dla dobra własnego państwa