Skip to content
Terra Brasilis
  • STRONA GŁÓWNA
  • O NAS
  • BLOG
  • KONTAKT
Site Search
Polityka

Copa do Mundo: um amor incondicional amor brasileiro

  • 12 czerwca 201430 lipca 2017
(polska wersja tekstu/versão polonesa do artigo)
O dia 12 de Junho de 2014 ficará marcado para sempre na história do futebol e, sobretudo, na do Brasil. Isto porque, apesar de inúmeros problemas registrados durante o período entre o anúncio da escolha do país como sede do evento pela FIFA, passando pela construção dos estádios e a realização de obras de infraestrutura, o povo brasileiro está ansioso para saber como a nação vai reagir frente à invasão de estrangeiros e de como será o desempenho da nossa seleção. Neste ponto, devo esclarecer que para a ‘torcida canarinho’ a vitória na Copa do Mundo se faz necessária, ou quase uma obrigação. Afinal, somos 5 vezes campeões e um cidadão que veste as cores verde e amarelo não admite nada menos do que o triunfo absoluto, ou seja, que o capitão Tiago Silva levante a taça na grande final do Maracanã, no Rio de Janeiro, 30 dias depois da estreia da equipe do técnico Felipão.
 
A abertura da ‘chamada’ maior Copa do Mundo de todos os tempos atrairá a atenção de milhares de apaixonados pelo futebol para o país sul-americano, assim como para os outros 63 jogos que transformam o torneio no evento esportivo mais cativante do planeta. No entanto, o campeonato é algo que mexe com o imaginário da população local, e isso não acontece apenas pelo fato de que a nação será o lugar onde as partidas vão acontecer, mas também vencer a ‘Copa’ como chamamos informalmente e até de maneira carinhosa o torneio, é um objetivo que está traçado praticamente desde de 2010 quando a Holanda, na África do Sul, eliminou o Brasil nas quartas de final. Pode parecer estranho para uma pessoa que não nasceu no país, contudo, de 4 em 4 anos as ruas são enfeitadas com as cores nacionais, calçadas pintadas, grafites com os símbolos brasileiros e com os jogadores da nossa seleção são desenhados nos muros das cidades. 
 
Estas ações tornam claro o nosso patriotismo quando nos referimos ao esporte mais popular da Terra. O país se mobiliza em torno do mais importante torneio de futebol, porém, como desta vez e após 64 anos a Copa é no Brasil, a nação está realmente engajada em proporcionar aos visitantes e a própria população um cenário que jamais foi visto em outra ocasião; uma vez que todos os setores da sociedade incorporaram a ideia de que o evento é a oportunidade de apresentar ao mundo um novo país com grande diversidade cultural e mostrar que mesmo com as manifestações populares pedindo melhores condições de vida, com a violência existente em algumas regiões e de problemas de logística e infraestrutura o povo tem muito a oferecer e, sim, é capaz de realizar a “Copa das Copas”.
 
Tal nome criado pelo governo da presidente Dilma Rousseff surgiu logo após os enormes protestos ocorridos em junho do ano passado; a tentativa governamental era acalmar a intensidade das manifestações e mudar o foco social para o mundial de futebol. A insatisfação tem sentido e os motivos são muitos: a enorme desigualdade entre ricos e pobres; o precário sistema de transporte nas grandes cidades; a falta de uma educação de qualidade; os sérios problemas com a saúde pública; e a crescente e permanente corrupção que existe nas instituições estatais. Evidente que todas as reivindicações para atingir uma boa qualidade de vida são válidas a qualquer momento, entretanto, acredito que durante a Copa do Mundo a maior parte da população irá deixar de lado a postura raivosa e descontente mostradas nas ruas do país para desfrutar do emblemático e contagiante clima festivo que só acontece a cada 4 anos em todo o território nacional.
 
Para dar exemplos de como o torneio altera o humor e excita a sociedade, milhares de pessoas, desde crianças, adultos e idosos, tem colecionado o álbum de figurinhas com a imagem dos estádios, jogadores, mascote e outras referências do mundial. Outra tradição nesta época são os ‘bolões’, que são apostas informais realizadas nas empresas, entre familiares ou amigos e que sempre premia os acertadores dos resultados das partidas. Além de tudo isso, reunir-se para assistir aos jogos é uma prática comum entre os brasileiros, e estes encontros geralmente acontecem nos bares ou nas próprias casas, sempre regado com muita cerveja, churrasco e em algumas das vezes com a famosa feijoada, que vem acompanhada pela caipirinha. Vale ressaltar que a roupa obrigatória para participar desta festa é a ‘camisa amarelinha’ e a alegria em vibrar pela seleção.
 
Ser brasileiro, amar o futebol e a Copa do Mundo, se emocionar com cada gol e chorar com cada derrota, parar o que estiver fazendo para assistir aos jogos da ‘equipe canarinho’, debater por dias quais foram as falhas e as melhores jogadas, acompanhar o maior número de partidas que conseguir durante o torneio e torcer muito, mas muito mesmo, para que o Brasil chegue a final, e como fez em outras 5 oportunidades vencer e fazer todo o povo delirar de emoção com mais um título mundial, é o desejo de todos. E assim como praticamente todos os meus compatriotas, sou um inveterado otimista e como não podia deixar de ser, confio que o Brasil será o grande campeão deste ano.
 
“Pra frente Brasil!”  
_ _
Lucas Lagatta, 30 anos, jornalista, radialista e pós-graduado em Ciências Políticas e Relações Internacionais pela Universidade Católica Portuguesa, em Lisboa.
Polityka

Mistrzostwa Świata: miłość bezwarunkowa, miłość brazylijska

  • 12 czerwca 201430 lipca 2017

(portugalska wersja tekstu/versão portuguesa do artigo)

Dzień 12.06.2014 zostanie zapamiętany na zawsze w historii futbolu, a zwłaszcza w historii Brazylii. To dlatego, że pomimo licznych problemów odnotowanych pomiędzy ogłoszeniem przez FIFA wyboru kraju organizującego MŚ, poprzez budowę stadionów i przygotowanie infrastruktury, Brazylijczycy chcą wiedzieć jak naród zareaguje na tak liczne przybycie cudzoziemców i jak pokaże się nasza reprezentacja. W tym momencie należy wyjaśnić, że dla „torcida canarinho” – „kanarkowych kibiców” („kanarkowy”, bo nawiązuje do żółtego koloru koszulki – przyp. tłumacza)  zwycięstwo podczas tegorocznych MŚ jest nie tyle konieczne, co obowiązkowe. W końcu jesteśmy pięciokrotnymi mistrzami świata, a obywatel który ubierze się w żółto-zielone barwy oczekuje absolutnego triumfu, czyli tego, że kapitan reprezentacji Tiago Silva podniesie zwycięski puchar na stadionie Maracanã w Rio de Janeiro, 30 dni po ukazaniu się na murawie drużyny trenera Felipão.

Otwarcie, tak zwanych, największych Mistrzostw Świata w historii przyciągnie uwagę tysięcy miłośników piłki nożnej do tego kraju południowo-amerykańskiego, a inne 63 mecze przekształcą to wydarzenie w najbardziej fascynującą imprezę sportową na świecie. Bez wątpienia mistrzostwo jest czymś, co pobudza wyobraźnię miejscowej ludności i to nie tylko z powodu faktu, że to w ich kraju odbędą się mecze, ale także „vencer a Copa” – wygrać puchar – jak nazywamy to nieformalnie,  czy turniej – jak nazywamy to bardziej serdecznie, jest celem do którego dążymy od 2010 roku, kiedy Holandia wyeliminowała Brazylię w ćwierćfinałach w RPA. To może wydawać się dziwne dla osób, które tu się nie urodziły, ale co cztery lata ulice są zdobione barwami narodowymi, a graffiti z symbolami brazylijskimi i piłkarzami naszej reprezentacji pojawiają się masowo na murach miast.

Te działania są tylko kolejnym potwierdzeniem na nasz patriotyzm, w momencie kiedy odwołujemy się do najbardziej popularnego sportu na tej planecie. Kraj mobilizuje się wokół najważniejszego turnieju piłkarskiego; jako że po 64 latach MŚ odbywają się w Brazylii, naród jest rzeczywiście zaangażowany w dostarczeniu gościom jak i własnemu narodowi scenariusza, którego świat jeszcze nie widział. Wszystkie sektory społeczeństwa przyjęły pomysł, że to wydarzenie jest szansą aby zaprezentować światu nową Brazylią o ogromnej różnorodności kulturowej i aby pokazać, że nawet w ogniu protestów wzywających do poprawy warunków życia, pomimo przemocy istniejącej w niektórych regionach kraju i mimo problemów związanych z logistyką czy infrastrukturą, naród ma dużo do zaoferowania i tak, jest w stanie zorganizować „Copa das Copas” – Mistrzostwa Mistrzostw.

Ta nazwa została utworzona przez rząd prezydent Dilmy Rousseff i pojawiła się wkrótce po fali protestów z czerwca ubiegłego roku. Rząd starał się uspokoić manifestantów i zmienić ich centrum uwagi na MŚ. Niezadowolenia społeczne mają swoje podłoże, a przyczyn jest wiele: ogromne dysproporcje między bogatymi a biednymi, niewydolny system komunikacji miejskiej w dużych miastach, brak dobrej edukacji, poważne problemy ze służbą zdrowia i rosnąca korupcja w instytucjach państwowych. Oczywiste jest, że wszystkie te roszczenia dążące do tego aby osiągnąć dobrą jakość życia w kraju są ważne w każdym momencie, niemniej jednak uważam, że podczas Mistrzostw Świata duża część narodu odłoży swoją roszczeniową postawę na bok, aby cieszyć się z tej kultowej i zaraźliwej atmosfery, która zdarza się tylko co 4 lata na terytorium całego kraju.

Jako przykład tego jak ten turniej zmienia nastrój i ekscytuje społeczeństwo, tysiące osób, od dzieci, poprzez dorosłych i osoby starsze  tworzy albumy z naklejkami z wizerunkami stadionów, piłkarzy, maskotek i innych odwołań do Mistrzostw. Inną tradycją w tym sezonie są „bolões”, nieformalne zakłady obstawianie w firmach, wśród członków rodziny czy przyjaciół, które nagradzają tych, którzy przewidzieli wyniki meczów. Poza tym, spotykanie się na wspólne oglądanie meczy jest powszechną praktyką wśród Brazylijczyków, a takie spotkania odbywają się najczęściej w barach czy w domach, z dużą ilością piwa, „churrasco” (grillem) i nierzadko ze słynną feijoadą, której towarzyszy caipirinha. Warto zauważyć, że obowiązkowym strojem, aby uczestniczyć w takich imprezach jest „camisa amarelinha” – żółta koszulka, a także niezbędna jest wszechogarniająca radość aby kibicować naszej reprezentacji.

Być Brazylijczykiem, kochać futbol i Mistrzostwa Świata, emocjonować się każdą bramką i płakać z powodu każdej porażki, porzucić wszystko co się robi byle by obejrzeć mecze „equipe canarinho” – „drużyny kanarków”, debatować całymi dniami nad błędami piłkarzy i najlepszymi akcjami , obejrzeć największą możliwą ilość meczy podczas turnieju i kibicować dużo, naprawdę dużo, aby Brazylia doszła do finału i tak jak to się stało przy innych 5 okazjach wygrać i sprawić żeby naród skakał z radości z jeszcze jednym tytułem Mistrza Świata jest pragnieniem każdego. I tak jak praktycznie wszyscy moi rodacy jestem niepoprawnym optymistą i wierzę, że Brazylia będzie wielkim zwycięzcą tego roku.

„Naprzód Brazylio”.

_ _ 

Lucas Lagatta, 30 lat, dziennikarz, dziennikarz radiowy i absolwent Nauk Politycznych i Stosunków Międzynarodowych na Universidade Católica Portuguesa w Lizbonie.

Tłumaczenie: Agata Błoch

Polityka

Polskie Radio: Brazylia w ogniu protestów

  • 18 maja 201430 lipca 2017

Zapraszamy do odsłuchania audycji z naszym udziałem: Tutaj

Kultura

Panel Edukacyjny Bom Dia Brasil 2013

  • 25 października 201330 lipca 2017
PANEL DYSKUSYJNY W RAMACH 11. FESTIWALU BRAZYLIJSKIEGO BOM DIA BRASIL
Termin panelu: 25.10.2013,  
Miejsce: Dom Kultury Śródmieście, ul. Smolna 9, Warszawa
PROGRAM:
Blok I – Polonia w Brazylii
 
16:00 – 16:10 Wprowadzenie, dr Renata Siuda-Ambroziak (CESLA UW) i Paweł Kucharczuk (Dyrektor Festiwalu)
 
16:10 – 16:35 Polska odmiana Brazylijczyka czy brazylijska odmiana Polaka – o tożsamości polskiej imigracji pod Zwrotnikiem Koziorożca, Monika Ścibor  
W dobie globalizacji mówi się o rozmyciu granic i unifikacji kultur, co ma ogromny wpływ na problemy ze znalezieniem stabilnej tożsamości jednostki, zakorzenienia we własnej kulturze. W tym kontekście kraj, taki jak Brazylia, u którego podstaw istnienia leży sytuacja wielokulturowości, wydaje się przypadkiem szczególnie ciekawym. Można tu bowiem analizować nie tylko sposób współżycia różnych kultur obok siebie, ale również relacje pomiędzy potomkami dawnych kolonizatorów a ojczystym krajem ich przodków.
 
16:35 – 17:00 Stara Polonia a współczesna więź Polonii Brazylijskiej z Krajem Przodków, z doświadczeń archiwisty, dr Krzysztof Smolana  (Instytut Studiów Iberyjskich i Iberoamerykańskich UW)  
Próba przedstawienia wizji Polski przekazanej polonijnemu pokoleniu powojennemu w Brazylii i ich recepcja przez to pokolenie. Ewolucja stosunku starszego pokolenia do Państwa Polskiego od pełnej negacji do nieśmiałych prób ich normalizacji po 1990 r. Zamiana ról, od Polonii (starszej) próbującej wpływać na sytuację w Kraju, do zamieszania wywołanego przez Kraj wśród środowisk polonijnych. 
 
17:00 – 17:20 Dyskusja i pytania z sali  
17:25 – 17:30 przerwa na kawę 
 
Blok II – Brazylia w przededniu mistrzostw
 
17:30 – 17:40 Wprowadzenie, dr Renata Siuda-Ambroziak 
 
17:40 – 18:00 Realia Mistrzostw Świata w piłce nożnej w Brazylii, strata czy zysk? Na ile wpłynie na zmiany społeczno-gospodarcze kraju? Bartek Rabij (Radio Brazylia) 
 
Mundial to wielkie święto futbolu, ba sportu! Brazylia przygotowuje na mundial 12 stadionów. 693 tysiące
miejsc dla kibiców. Problem w tym, że po wielkim święcie będzie jeszcze większe sprzątanie bowiem średnia widzów na brazylijskich arenach wynosi ledwie 13 tys. ludzi na mecz. Co daje temu krajowi dopiero 13 wynik na świecie. Ile Brazylia zapłaci za utrzymywanie mitu kraju szalonego na punkcie futbolu?
 
18:00 – 18:20 Na własne oczy, refleksje z ostatnich manifestacji w Rio de Janeiro, 
Aleksandra Szymczak (Stowarzyszenie PUENTE)  
Między nami manifestantami – o tym jak to jest być Polką wśród Brazylijczyków obalających „mur berliński”; a także o tym czy walka o prawa to może być dobra zabawa, jak brzmi hymn narodowy poza stadionem futbolowym oraz o docieraniu do granic demokracji, czyli co się czuje, gdy się protestuje.
 
18:20 – 18:40 Niepokoje społeczne w Brazylii, ich podłoże i co z nich może wyniknąć, Janina Petelczyc (Fundacja Terrra Brasilis)   
W Brazylii w najkrótszym czasie na świecie z ubóstwa wyszło kilkadziesiąt milionów ludzi, którzy zasilili klasę średnią i dostali pracę – dzięki czemu stopa bezrobocia przekracza tylko 5%. Skąd zatem w kraju wzrostu, w którym obiecana przyszłość zaczęła stawać się teraźniejszością tyle niepokojów społecznych? Skąd tak wielkie społeczne niezadowolenie i manifestacje? W jakim kierunku będzie dalej zmieniać się Brazylia i jaki wpływ na to mają manifestanci?
 
18:40 – 19:00 Dyskusja i pytania z sali  
19:00-19:15 Przerwa.
 
19:15 Projekcja filmu – Brava gente brasileira  
Rok Premiery: 2000, Produkcja: Brazylia Portugalia, Reżyseria: Lucia Murat 
 
Więcej informacji o Festiwalu, Panel Dyskusyjny na Facebooku.

Nawigacja po wpisach

1 2 3

Najnowsze posty

  • Brazylijskie Candomblé – historia, rytuały i wyzwania
  • Demokracja w mundurach, czyli niekończący się eksperyment w historii Brazylii.
  • Stulecie powstania pierwszego brazylijskiego uniwersytetu – sto lat walki o dostęp do powszechnej edukacji wyższej i do prowadzenia badań naukowych

Wyszukaj według tagów

Afrobrazylijczycy Architektura armia badania naukowe bolsonaro dyktatura edukacja Ekologia Gospodarka Historia Igrzyska Olimpijskie Impeachment Indianie Internet Język Kino Konkurs Książka Kuchnia Literatura militaria Mundial Muzyka nauka Podróże Polonia Protesty Przegląd Prasy Religia szkolnictwo wyższe Sztuka Taniec uniwersytet W mediach wojny wojsko wojskowośc Wybory Wydarzenia

Polub nasz fanpage

Fundacja Terra Brasilis

Poznaj naszą książkę

Dowiedz się więcej
Zobacz, gdzie kupić

Kategorie

  • Inne 24
  • Kultura 152
  • Polityka 107
  • Społeczeństwo 190

Archiwum

Newsletter

Copyright © 2016 by Fundacja Terra Brasilis. All Rights Reserved.

Znajdź nas na Facebooku
© 2013-2016 Fundacja Kultury Brazylijskiej Terra Brasilis NIP 5342486770, KRS 0000400459 ul. Lilpopa 36/8, 05-840 Brwinów Logo: Jakub Sudra, http://sudragrafika.com/
Theme by Colorlib Powered by WordPress