„Niewidzialni” Indianie walczą o byt
Dlaczego tak się dzieje? Indianie Guarani zamieszkują najbardziej rozwinięte rejony Brazylii – centralny i południowy wschód, a wielkie korporacje nie chcą oddać najlepszych ziem Indianinowi. Inne grupy autochtoniczne zamieszkujące tereny dżungli amazońskiej nie muszą z nikim walczyć, bo tymi rejonami wielcy właściciele fazend po prostu się nie interesują.
Do największych konfliktów dochodzi na terenach położnych tuż przy granicy z Paragwajem. Na ulicach można zobaczyć rozłożone obozowiska Indian, którzy chcą wrócić do swoich TEKOHA (indiańskie słowo określające miejsce pochodzenia danej grupy) już od siedmiu lat. W obozowiskach panują nieludzkie warunki – brak elektryczności oraz bieżącej wody. Do znajdującego się obok niewielkiego źródła wody, w ramach odwetu właściciele fazend wrzucają zabite zwierzęta aby zanieczyścić wodę.
Indianie Kaiowá sprzeciwiają się przymusowej pracy na plantacji trzciny cukrowej. Już od lat 70. są usuwani przez wojska ze swoich ziem, aby ustąpić miejsca właścicielom plantacji. Dla Indian ziemia na której się urodzili ma znaczenie religijne.
Genilton Gomes – syn brutalnie zamordowanego przez plantatorów Nisio Gomesa – za wszelką cenę chce odnaleźć ciało ojca, by udowodnić rządowi, jakich zbrodni dokonują właściciele plantacji. Z drugiej jednak strony słychać głosy samych plantatorów. Ziem tych nie odebrały Indianom żadne firmy. One tylko zakupiły tereny od państwa. To rząd wyrzucił Indian, a następnie sprzedał ich ziemie.
Jeżeli przez antropologów dane ziemie zostaną uznane za należące do Indian, tworzy się na nich
* fazenda (port.) – portugalski odpowiednik hacjendy; plantacja
Bibliografia:
1. wiadomości i zdjęcia pochodzą z serwisu internetowego BBC