Makumba– Czarna magia czy legenda, a więc bać się…
Na tajemnicze słowo Makumba wielu Brazylijczykom jeży się włos na głowie. Dla chrześcijan makumba to czarna magia, przywoływanie demonów i grzech. Brazylijczycy boją się makumby. Wśród wielu rodzin krążą legendy o szkodach wyrządzonych przez czarną magię. Wielu uważa, że doświadczyło makumby na własnej skórze, a z pomocą wody święconej czy kościoła udało im się demona obezwładnić.
Jednak czy faktycznie owa przerażająca Makumba istnieje? Wywiad wśród rodzin brazylijskich niekoniecznie mi pomógł. A wręcz przeciwnie – sama przez chwilę się przestraszyłam. Kobiety obawiają się czarów rzuconych przez byłe żony obecnych partnerów. Koleżanka z pracy przywołała nawet historię swojej siostry, która była opętana przez szesnaście lat.
Jaka jest różnica między brazylijską makumbą, chrześcijańską „Bozia pokarała” czy zwyczajną chorobą psychiczną? A może to zwykła, najczystsza manipulacja? Okazuje się, że wkraczając w religie afro-brazylijskie i przeprowadzając wywiady z praktykami i wyznawcami Candomblé czy Umbandy, dowiadujemy się, ze Makumba nigdy nie istniała i nie istnieje.
Makumba to rodzaj uprzedzenia wobec wyznawców synkretycznych religii afro-brazylijskich kojarzonych z krwawymi rytuałami. Słowo „Makumba” przywiezione zostało przez afrykańskich niewolników plemienia bantos. „Makumba” to rodzaj drzewa istniejącego w Afryce, z którego tworzy się instrumenty muzyczne, których dźwięk wytwarzany jest przez skrobanie – jak np. rece-reco wykorzystywany podczas capoeiry.
Uprzedzenia wobec Makumby zrodziły się w połowie XX wieku kiedy to kościoły zielonoświątkowe i inne grupy chrześcijańskie uważały religie afrykańskie za grzech. Z czasem jakiekolwiek manifestacje tych religii zaczęto nazywać makumbą.
Instrument Makumba Źródło: TUTAJ |
Według drzewa genealogiczego religii afrykańskich, Makumba jest po prostu jedną z wariacji Candomblé w Rio de Janeiro. Po raz pierwszy słowo Makumba zostało użyte w celu określenia religii Candomblé w miescie Niterói w stanie Rio de Janeiro w latach dwudziestych aby rozróżnić religie afrykańskie – Umbanda i Quimbanda zwana popularnie Makumbą. Tak więc religie afrobrazylijskie w Rio de Janeiro zostały nazwane Makumba, a w Bahia – Candomblé.
Oczywiście wielu Brazylijczyków (nie związanych z religiami afrykańskimi) zaprzeczy temu, uważając, że wiele razy widziało makumbę- drobne ofiary w postaci alkoholu czy jedzenia widoczne na skrzyżowaniu dróg. Faktycznie istnieje taki rytuał, lecz nie jest w żaden sposób związany z rzucaniem czarów. Słynne brazylijskie vodoo na skrzyżowaniach dróg to jedyne najbardziej widoczne przejawy religii afrykańskich poza ich światyniami. Jest to zwykła ofiara dla Orixá( boga) zwanego Exu, składana z prośbą o ochronę. Zawsze są umieszczane na skrzyżowaniach dróg, ponieważ jest to symboliczne miejsce przejścia pomiędzy dwoma światami.
Oczywiście słowo makumba szybko i chętnie przyjęło się w środowisku brazylijskim, a dziś istnieje wiele wyrażeń z nim związanych. W słowniku pojawiają się wyrażenia xô macumba, czy chuta que é macumba oznaczające niezadowolenie.
Pomimo licznych zaprzeczeń wyznawców religii afrobrazylijskich Makumba wciąż uważana jest za złą moc czy demona. Jednak wielu sprytnych ludzi korzystając z naiwności i niewiedzy społeczeństwa, tworzy strony internetowe, gdzie można “rzucić makumbę”. Czasami są darmowe, częściej za drobne opłaty. I co ciekawe, makumba o którą najczęściej “proszą” Brazylijczycy to powrót ukochanej osoby, odchudzanie, wygranie na loterii, wielkie pieniądze, dostanie się na studia. Twórcami takich stron internetowych nie są wyznawcy tych religii.
Czemu zatem Makumba sieje taki postrach? Dostęp społeczeństwa do kultury afro-brazylijskiej jest wciąż znikomy. Brazylijczycy afrykańskiego pochodzenia cierpią z powodu nietolerancji, a ich kultury nikt nie chce promować. Dlaczego w brazylijskiej telenoweli przedstawiającej Bahia w latach dwudziestych zeszłego stulecia, nie ma prawie ani jednego Afro-Brazylijczyka?
Ucząc się uprzedzeń oraz przekazując je następnym pokoleniom, Brazylijczycy nie dają szansy Makumbie na pokazanie dobrego oblicza.
Bo przecież jak śpiewał Stanisław Sojka w wielkim utworze Tolerancja: „daleko raj gdy na człowieka się zamykasz”
Agata Błoch