Gościnnie João Augusto de Castro Neves : Jak duży…
João Augusto de Castro Neves – Analityk ds. Ameryki Łacińskiej, doktor z zakresu Nauk Politycznych Uniwersytetu São Paulo. Współpracował z takimi instytucjami, jak Brookings Institution, Wilson Center for International Scholars, Council on Foreign Relations, Canadian Foundation for the Americas, oraz Oxford Analytica i Eurasia Group. Wielokrotnie pojawiał się w międzynarodowych mediach jak Financial Times, The Economist, The Washington Post, Foreign Policy, Business Week, TIME i Al Jazeera.
Dziś zapraszamy do lektury jego artykułu na naszych łamach.
Były prezydent Luiz Inácio Lula da Sila zapowiedział w wywiadzie telewizyjnym 31.05 swoją ponowną kandydaturę w wyborach prezydenckich w 2014, aby zapobiec zwycięstwu Brazilijskiej Partii Socjaldemokratycznej i tylko pod warunkiem, jeżeli obecna prezydent Dilma Rousseff nie będzie dalej zainteresowana startowaniem w wyborach. Jak duży wpływ wywiera wciąż Lula na politykę brazylijską? Czy Rousseff jest w stanie wyjść spoza jego cienia, czy wręcz przeciwnie – wciąż jest postrzegana jako jego protegowana? Czy jest możliwe, aby Dilma Rousseff usunęła sie na bok i ustąpiła miejsca Luli w kolejnych wyborach prezydenckich?
Napięcia na tle politycznym w Brasílii wzrosły w ubiegłym miesiącu po tym, jak pewien tygodnik opublikował artykuł o rzekomych staraniach byłego prezydenta Luli, by wywrzeć wpływ na terminy posiedzeń w Sądzie Najwyższym dotyczących skandalu kupowania głosów przez wysokiej rangi urzędników.* Choć Lula potwierdza spotkanie z sędzią Gilmarem Mendesem, zaprzecza, by doszło do jakiejkolwiek próby ingerencji.
Ogólnie rzecz biorąc ten epizod ukazuje, jak bardzo aktywy jest Lula w polityce swojej partii. Rzekome doniesienia, jakoby Lula zaproponował sędziemu ochronę od dochodzenia w Kongresie, jest juz wskazówką na to, ile władzy posiada ktoś, kto ma wystarczające wpływy aby negocjować z rządzącą koalicją w Kongresie.
Te same wpływy polityczne pozwoliły wcześniej Luli zaproponować swojego faworyta Fernando Haddada jako kandydata Partii Pracujących na burmistrza São Paulo. Tak więc oświadczenie Luli o możliwości startowania w wyborach prezydenckich w 2014 nie powinny nikogo zaskoczyć.
Jednak ostatnie wydarzenia niekoniecznie muszą oznaczać konflikt z obecną prezydent Dilmą Rousseff. W rzeczywistości jako de facto główny działacz polityczny rządu, Lula działa z Rousseff na zasadzie tandemu. Podczas gdy Rousseff przez większość czasu skupia się na kwestiach gospodarczych, powierza Luli politykę partyjną, a nawet strategiczne zarzadzanie koalicją.
Ostatecznie jednak decyzja o tym, kto bedzie startował na prezydenta, zależy wyłącznie od wskaźników poparcia Dilmy oraz konkurencyjności partii opozycyjnej
w 2014 roku.
Jak powiedziałby pewnie Lula, odwołując się do jednej ze swoich ulubionych piłkarskich metafor: „nigdy nie zmieniaj zwycięskiej drużyny”
tłum. Agata Błoch
* Autor użył tutaj brazylijskiego określenia mensalão – grupa ludzi, którzy zawsze byli przy władzy i nie chcą, aby inni rządzili
* Autor użył tutaj brazylijskiego określenia mensalão – grupa ludzi, którzy zawsze byli przy władzy i nie chcą, aby inni rządzili
Oficjalna strona : http://www.brazilpolitics.com.br