Gościnnie João Augusto de Castro Neves: Brazylijska wiosna
Zeszłomiesięczne protesty w São Paulo, sprowokowane dość błahym, zdawać by się mogło powodem, jakim jest podwyżka cen komunikacji miejskiej, przybrały niespotykaną wcześniej miarę i doprowadziły do największych demonstracji, jakie w ciągu ostatnich 20 lat widziała Brazylia. Tak jak wcześniej w Egipcie i Turcji, miliony ludzi wyszły na ulice największych brazylijskich miast aby dać wyraz swojemu niezadowoleniu z klasy rządzącej.
„[…] wiarygodnym wytłumaczeniem może być to, że wraz z kilkunastoma latami szybkiego wzrostu brazylijskiej gospodarki, nastąpiły zmiany w sferze politycznej. Po pierwsze, przyrost gospodarczy w ciągu ostatniej dekady i idący za nim wzrost w konsumpcji dóbr przyczyniły się do pogłębienia problemów, z jakimi borykają się miasta. Korki drogowe i zanieczyszczenie to główne powody do niezadowolenia mieszkańców z pracy lokalnych władz. Co ważniejsze, wzrost gospodarki doprowadził do utworzenia nowej w brazylijskim społeczeństwie klasy średniej, o znacznie wyższych wymaganiach wobec swoich polityków. Wyzwaniem dla dzisiejszych władz lokalnych będzie odpowiedź na rosnące wymagania w sferze usług publicznych. Jednak w miarę spowalniania gospodarki i zmniejszania się przychodów, stawianie czoła wyzwaniom socjoekonomicznym staje się coraz trudniejsze. Wyniki tegorocznego głosowania mogą być zapowiedzią szykujących się, głębokich zmian na poziomie narodowym. Innymi słowy, dzisiejsza klasa średnia o wyższych oczekiwaniach może jutro stać się klasą sfrustrowaną o statusie quo.”