Pocztówka z Rio de Janeiro
Pacyfikacja favel oraz BOPE (brazylijska elitarna jednostka specjalna policji) jest nam znana tylko i wyłącznie z wielkich ekranów. Film Tropa de Elite, zarówno jego pierwsza jak i druga część, podbił serce milionów mieszkańców wszystkich kontynentów. Brazylijczykowi zaś na samo słowo BOPE jeży się włos na głowie.
Od pewnego czasu po głowie chodzi mi pewna brazylijska piosenka, mówiąca właśnie o przestępczości w Rio de Janeiro – Rap da Felicidade w wykonaniu Cidinho e Doca.
Jeden z fragmentów piosenki: „Nunca vi cartão postal que se destaca uma favela. Só vejo paisagem muito linda e muito bela” – co oznacza, że nigdy nie widziano kartki pocztowej z faveli, w Rio są pokazywane tylko piękne widoki.
Dlatego, aby zerwać z takim stereotypowym myśleniem, pod spodem zamieszczam zdjęcia wykonane podczas listopadowej pacyfikacji najsłynniejszej w Rio de Janeiro faveli Rocinha. I co ciekawe, kto był na tyle odważny, aby te zdjęcia zrobić? Otóż Polak. A więc ten, kto żyje legendami i mitami o potwornościach, które wydarzają się w faveli, są sami Brazylijczycy. To Gringo najczęściej wchodzi do faveli:)
Agata Błoch
Zdjęcia:
Arkadinho