Skip to content
Terra Brasilis
  • STRONA GŁÓWNA
  • O NAS
  • BLOG
  • KONTAKT
Site Search

Przedsiębiorczość, czyli rebranding niewolnictwa

  • 30 czerwca 202030 czerwca 2020

Autor: Julian Konopelski

Motoboy, czyli kurier motocyklowy, to bez wątpienia jeden z najniebezpieczniejszych zawodów w Brazylii. Według raportu podsumowującego wypadki drogowe motocyklistów w latach 2008-2019, w przeciągu dekady na drodze życie straciło blisko 200 tys. osób, a ponad 2,5 miliona zostało inwalidami. Oznacza to, że każdego dnia ginie przynajmniej kilkudziesięciu dostawców.

Pomimo niebezpieczeństwa jakie wiąże się z tego rodzaju działalnością, Brazylia jest liderem na rynku dostaw motocyklowych, który według szacunków obsługiwany jest przez ponad 2 miliony pracowników. W precyzyjnym oszacowaniu liczby przeszkadza fakt, że wielu z nich nie rejestruje się formalnie, ponieważ wymagałoby to pomyślnego ukończenia 30-godzinnego kursu. A nie zapominajmy, że ten rodzaj pracy jest atrakcyjny właśnie ze względu na niewygórowane wymagania – potrzebujemy jedynie motoru i jako takiej umiejętności obchodzenia się z nim .

„Jeśli zamiast pracy w ciasnym biurze wolisz przestrzeń i mobilność, chcesz zarabiać powyżej średniej bez wymagań co do wykształcenia, sam być sobie szefem, jesteś na dobrej drodze, żeby zostać motoboyem” – takie teksty znajdziemy na różnych stronach ze wskazówkami jak rozpocząć działalność.

Jak wygląda to w praktyce? Należy podkreślić, że dla większości motoboyów ta właśnie praca jest jedynym źródłem utrzymania. W ostatnich latach wzrosła znacząco popularność aplikacji do zamawiania jedzenia z dostawą, a konkurencyjne firmy biją się o klientów, wabiąc ich przede wszystkim niższymi cenami. Jako że motoboyów nie brakuje, oni również muszą być konkurencyjni – godzą się więc na jeszcze niższe stawki. Ze statystyk bazujących na danych ponad 63 tys. pracowników wynika, że średnie zarobki wynoszą w tej branży około 1246,52 reali miesięcznie przy 43 godzinach pracy tygodniowo, a profil przeciętnego pracownika to: 25-letni mężczyzna o średnim wykształceniu. Część zarobionych pieniędzy dostawca musi oczywiście przeznaczyć na jedzenie, paliwo, internet w smartfonie, sprzęt zapewniający minimum ochrony na drodze oraz pokrycie innych kosztów eksploatacyjnych swojego pojazdu, który często zakupiony jest na kredyt.

W okresie pandemii, jeszcze do niedawna pracodawcy tacy jak UberEats, iFood czy Rappi (trzy najbardziej popularne aplikacje z dostawą jedzenia i zakupów) w żaden sposób nie wspomagali swoich pracowników. Zatem do wspomnianych wydatków z własnej kieszeni dochodził również zakup maseczek, żeli antybakteryjnych i innych środków ochrony. W końcu jednak aplikacje zdecydowały się zagwarantować wsparcie finansowe (nie mniejsze niż płaca minimalna, wynosząca 1045 reali) dla dostawców w grupie podwyższonego ryzyka. Nie była to jednak chęć dbałości o własnych pracowników, lecz zmiana wymuszona przez nakaz sądowy.

Sam nakaz również nie wziął się znikąd. W marcu, na początku pandemii, w sieci rozprzestrzenił się krótki filmik nagrany przez Paulo Limę, motoboya pracującego dla Ubera, Rappi i iFood . W dwuminutowym materiale opowiada on o braku wsparcia dla pracowników ze strony firm zarządzających aplikacją, głównie w kwestiach bezpieczeństwa i wyżywienia. Kiedy kuszą one potencjalnego pracownika, malują przed nim obraz autonomicznego przedsiębiorstwa; przy zderzeniu z rzeczywistością, usprawiedliwiają się, mówiąc, że praca motoboya jest jedynie możliwością dodatkowego źródła dochodu. Tego typu strategia doskonale sprawdza się w krajach o tak dużych nierównościach społecznych i bezrobociu jak Brazylia, gdzie zawsze znajdzie się ktoś chętny do podjęcia jakiejkolwiek pracy, nie pytając nawet o warunki zatrudnienia.

Ostatnie protesty w USA odbiły się echem w Brazylii, wzmagając różnego rodzaju inicjatywy wymierzone przeciwko obecnemu prezydentowi Republiki, Jairowi Bolsonaro i jego rządowi. I tak na przykład, kibice rywalizujących drużyn połączyli siły pod sztandarem „Kibiców Antyfaszystów” („Torcidas Antifascistas”). Inne grupy również zrzeszają się w obronie swoich interesów. Paulo Lima zachęca nie tylko motoboyów, lecz także wszystkich innych dostawców do przyłączenia się do nowo powstałej grupy „Dostawcy Antyfaszyści” („Entregadores Antifascistas”), która ma na celu walkę o godne warunki pracy. Pierwszy postulat to zagwarantowanie posiłków przez pracodawcę. „Zdajecie sobie sprawę, jaka to tortura – głodny motoboy, który musi wozić jedzenie na swoich plecach?” – mówi Paulo we wcześniej wspomnianym filmiku.

Jak to tej pory, dialog w tym zakresie nie istnieje, liczy się zysk. Aplikacje zwalczają aktywistów. Na podstawie widocznej aktywności (lub jej braku) oraz za pomocą geolokalizacji, są w stanie ustalić, kto pracuje, a kto protestuje. Ci drudzy muszą się liczyć z konsekwencjami w postaci rzadszych zleceń, a nawet blokady konta. Paulo został zablokowany we wszystkich trzech aplikacjach, z pracy w ramach których utrzymywał siebie i rodzinę: Rappi, iFood oraz UberEats.

Na pierwszego lipca zaplanowany został ogólnokrajowy strajk motoboyów oraz bojkot aplikacji. Do akcji przyłączyć może się każdy – wystarczy przez jeden dzień nic nie zamawiać oraz wystawić jedną gwiazdkę oceny w sklepie z aplikacjami i dodać komentarz wspierający protest. Cel? Zwrócenie uwagi na problem i wsparcie walki o lepsze warunki pracy
motoboyów . Do tej pory walczyli sami. O minimum godności.

Źródła:

https://www.seguradoralider.com.br/Documents/boletim-estatistico/Relatorio-Estatistico-Motocicletas.pdf

https://olhardigital.com.br/noticia/justica-determina-que-apps-de-entrega-auxiliem-entre 7 – gadores-afastados/99043

https://www.uol.com.br/esporte/futebol/ultimas-noticias/2020/06/02/torcidas-antifascistas- 9 marcam-ato-contra-bolsonaro-em-varias-capitais.htm

https://noticias.uol.com.br/cotidiano/ultimas-noticias/2020/06/09/entregadores-relatam-falta- 10 de-epi-medo-da-covid-19-e-trabalho-escravo.htm

http://g1.globo.com/mg/minas-gerais/noticia/2019/07/09/lei-que-regulamenta-profissao-/

https://www.portaldotransito.com.br/noticias/moto/de-carona-icones-da-praticidade-moto-boys-somam-mais-de-2-milhoes-no-pais/
Quanto ganham os motoboys de aplicativo
Como ser motoboy? Saiba por onde começar
Os Inconfidentes – crítica
Stulecie powstania pierwszego brazylijskiego uniwersytetu – sto lat walki o dostęp do powszechnej edukacji wyższej i do prowadzenia badań naukowych
terrabrasilis.fund

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Najnowsze posty

  • Brazylijskie Candomblé – historia, rytuały i wyzwania
  • Demokracja w mundurach, czyli niekończący się eksperyment w historii Brazylii.
  • Stulecie powstania pierwszego brazylijskiego uniwersytetu – sto lat walki o dostęp do powszechnej edukacji wyższej i do prowadzenia badań naukowych

Wyszukaj według tagów

Afrobrazylijczycy Architektura armia badania naukowe bolsonaro dyktatura edukacja Ekologia Gospodarka Historia Igrzyska Olimpijskie Impeachment Indianie Internet Język Kino Konkurs Książka Kuchnia Literatura militaria Mundial Muzyka nauka Podróże Polonia Protesty Przegląd Prasy Religia szkolnictwo wyższe Sztuka Taniec uniwersytet W mediach wojny wojsko wojskowośc Wybory Wydarzenia

Polub nasz fanpage

Fundacja Terra Brasilis

Poznaj naszą książkę

Dowiedz się więcej
Zobacz, gdzie kupić

Kategorie

  • Inne 24
  • Kultura 152
  • Polityka 107
  • Społeczeństwo 190

Archiwum

Newsletter

Copyright © 2016 by Fundacja Terra Brasilis. All Rights Reserved.

Znajdź nas na Facebooku
© 2013-2016 Fundacja Kultury Brazylijskiej Terra Brasilis NIP 5342486770, KRS 0000400459 ul. Lilpopa 36/8, 05-840 Brwinów Logo: Jakub Sudra, http://sudragrafika.com/
Theme by Colorlib Powered by WordPress