
Brazylijskie Berlinale 2017
Od 9 do 19.02 w Berlinie odbywa się wielkie święto kina – Międzynarodowy Festiwal Filmowy Berlinale. W tym roku Brazylię reprezentuje aż 11 filmów (najwięcej w historii obecności tego kraju na Festiwalu). Większą liczbą reprezentantów w tym roku mogą pochwalić się tylko Niemcy, U.S.A, Francja i Kanada.
Wichry historii
Według Weilanda Specka, kuratora sekcji Panorama (szukającej kompromisu między artyzmem wyrazu i komercyjnością), wiele filmów prezentowanych na tegorocznym Berlinale odznacza się głęboką świadomością historyczną. Trzy z tych filmów, to filmy brazylijskie.
„No Intenso Agora” João Moreira Sallesa1 to osobisty, dokumentalny esej analizujący czasy rozgrywających się równolegle rewolucji – w Pradze, Francji i Brazylii. W filmie znajdziemy też akcent polski, odnoszący się do marca 1968 roku.
Czasy rewolucyjne przywoła również „Joaquim”, Marcelo Gomesa2, który bierze udział w głównym konkursie Festiwalu. Tytułowy porucznik Joaquim José da Silva Xavier (Tiradentes) to bohater narodowy, który w 1789 roku stanął na czele powstania znanego z historii jako Konspiracja w Minas Gerais (Inconfidência Mineira). Film opowiada o budzącej się świadomości społecznej porucznika, która zaprowadziła go do walki z władzami kolonialnymi, a potem…na szubienicę.
Historię kolonialną podejmuje również pokazywany w ramach sekcji Panorama „Vazante” Danieli Thomas3. Choć późniejszy – historia toczy się w roku 1821, tuż przed uzyskaniem przez Brazylię niepodległości od korony portugalskiej – również rozgrywa się w znajdującym się na południu stanie Minas Gerais. Główna bohaterka, 22-letnia Beatriz, czas spędza głównie w otoczeniu niewolników. Jej mąż, sporo starszy kuzyn, oddaje się hodowli bydła. Czarno-biały obraz odwzorowuje relacje oparte na fizycznej i psychicznej przemocy oraz braku komunikacji. Fazenda przypomina wieżę Babel, w której niewolnicy, pochodzący z różnych stron, nie są w stanie porozumieć się ani z białym panem, ani między sobą. Beatriz, szukającej swojego miejsca w społeczności, udaje się zachwiać ustalonym porządkiem.
Świat kobiet
Dążące do niezależności kobiety to powracający motyw wśród brazylijskich filmów tegorocznego Berlinale. To główne postaci „A Mulher do Pai”, Cristiany Oliveiry i „As Duas Irenes”, Fábio Meiry – inicjacyjnych obrazów pokazywanych w ramach sekcji Generacje (dla widzów 14+), a także „Como Nossos Pais”, Laísy Bodanzky, pokazywanego w sekcji Panorama.
„A Mulher do Pai” opowiada historię 16-letniej Nalu, która po śmierci babci zostaje sama z zamkniętym w sobie, niewidomym ojcem. Mieszkająca w sennym miasteczku na urugwajsko-brazylijskiej granicy, dziewczyna tęskni za innym życiem, bez spoczywającej na niej odpowiedzialności. Pewną ulgę w nieznośnie nudnej egzystencji początkowo przynosi jej relacja z Rosario, nauczycielką rysunku.
„As Duas Irenes” to film o przyjaźni nastolatek, która staje się pierwszym krokiem w dorosłość. Cicha i spokojna Irene żyje w tradycyjnej, dość konserwatywnej rodzinie. Gdy poznaję swoją imienniczkę, odważną i pewną siebie, szybko zaczyna spędzać z nią każdą wolną chwilę. Wkrótce dziewczyny odkrywają, że nieobecny ojciec przebojowej Irene i konserwatywny ojciec spokojnej Irene mają zaskakująco wiele wspólnego.
Główną bohaterką trzeciego „kobiecego” filmu, „Como Nossos Pais”4, jest kobieta dorosła. Film jednak nie skupia się tylko na niej, ale na relacjach łączących trzy pokolenia kobiet – 40-letniej Rosy, jej matki oraz dwóch córek. Główna bohaterka marzy o karierze scenarzystki. Zamiast tego, aby utrzymać rodzinę, poświęca się pracy w agencji reklamowej w São Paulo. Nieobecny mąż, naukowiec, częściej jest źródłem kolejnych napięć niż wsparcia. Pod wpływem rozmowy z matką Rosa postanawia zmienić swoje życie.
…i związki
Temat związków pojawia się również w filmie „Pendular”, Julii Murat5 oraz koprodukcji francusko-holendersko-brazylijskiej „Não Devore Meu Coração!”, Felipa Bragançy. Pierwszy z filmów, prezentowany w ramach sekcji Panorama, to pełna napięcia opowieść o miłości i rywalizacji pary artystów, których mieszkanie jest jednocześnie wspólną pracownią. Podzielone na pół staje się sceną, na której ona kreśli ciałem nowe choreografie i galerią, w której on tworzy instalacje. Drugi, to pokazywana w sekcji Generacje, współczesna wersja historii brazylijskiego Romeo i Julli z plemiona Guaraní. Granica z Paragwajem, przebiegająca na rzece Apa, to tylko jedna z przeszkód, jakie dzielą chłopaka od jego pierwszej miłości.
Krótkiemetraże
W sekcji Generacje – „Em busca da terra sem males”, Anny Azevedo – 15 minutowy obrazek z życia niewielkiej wspólnoty w pobliżu Rio de Janeiro, której mieszkańcy zachowują tradycje ludu Guaraní, nie izolując się jednocześnie od współczesności.
W sekcji Panorama – „Vênus – Filó a fadinha lésbica”, Sávio Leite – 6 minutową, animowaną i wierszowaną opowieść o wróżce – lesbijce, która uwodzi kobiety przebrana za chłopca.
W poświęconej eksperymentalnym i często kontrowersyjnym filmom sekcji Shorts – „Estás vendo coisas”, Bárbary Wagner i Benjamina de Burca – dokument, który odkrywa przed widzami nowy gatunek muzyczny. Techno Brega, pochodząca z nękanej nędzą północy, odznacza się futurystyczną, kiczowatą stylistyką, pomieszaniem brazylijskiej odmiany disco polo i techno6.
Awangarda
Brazylia ma też swojego reprezentanta w sekcji Forum, poświęconej dziełom bardziej awangardowym, esejom filmowym oraz reportażom politycznym przesuwającym granice sztuki filmowej. „Rifle”, Davi Pretto, to film o mężczyźnie, który wyprowadza się z miasta w niezmierzone pustkowia południa kraju. Wkrótce jednak okazuje się, że na bezkres sawanny ostrzą sobie zęby wielkie korporacje, którym Diano postanawia samotnie stawić czoła.
Trzymamy kciuki za dobre noty brazylijksich produkcji i mamy nadzieję, że chociaż część z nich zobaczymy w polskich kinach – podczas festiwali i w normalnej dystrybucji.
Przypisy:
1 Dokumenty João Moreira Sallesa niejednokrotnie pokazywaliśmy w ramach spotkań w Południku Zero: „Entreatos” (Za kulisami) opowiadający o kampanii prezydenckiej Inácio Luli da Silvy, „Notícias de Uma Guerra Particular” (Wiadomości z Prywantje Wojny) – o wojnie gangów i brutalnej polityce bezpieczeństwa publicznego w Rio de Janeiro w latach 90 oraz „Nelson Freire” – o największym brazylijskim pianiście i jego niecodziennej przyjaźni z Marthą Argerich
2 Marcelo Gomes może być znany polskim kinomanom m.in. z psychologizującego filmu „Era Uma Vez Eu, Verônica” (Wszyscy Mężczyźni Weroniki).
3 „Vazante” to samodzielny debiut Danieli Thomas, która do tej pory tworzyła zgrany tandem z Walterem Sallesem. Sympatycy Terra Brasilis kilkukrotnie mieli szansę obejrzeć ich film „Linha de Passe”(Na spalonym).
4 Tytuł filmu zainspirowany był słynnym przebojem Elis Reginy „Como Nossos Pais”, w którym piosenkarka śpiewa, jak chcąc nie chcąc żyjemy jak nasi rodzice.
5 Julię Murat polska publika zna już z doskonałych „Opowieści, które żyją tylko w pamięci”:
6 W zeszłym roku polscy widzowie mieli okazję poznawać świat „Favela Funk”- kojarzonej z wulgarnością i przemocą odmianą muzyki wywodzącą się z Rio de Janeiro.
Bibliografia:
John Hopewell, Brazil Makes Great Strides at This Year’s Berlinale, 9.02.2017
Cinema do Brasil promove indústria cinematográfica brasileira no Festival de Berlim 2017
_ _
Autor: Maria Wróblewska
Fot. (c) Ricardo Teles / „Vazante” Daniela Thomas