O wszystkich odcieniach Facebooka w Brazyliii
W dobie „facebookizacji”, Brazylia jest trzecim krajem na świecie (zaraz po Stanach Zjednoczonych i Indiach) z największą liczbą użytkowników tego popularnego portalu społecznościowego.
Brazylia zdecydowanie przoduje w Ameryce Łacińskiej (cóż, ze względu na jej wielkość trudno się dziwić) a liczba użytkowników przekroczyła już 76 milionów osób, z czego ponad połowa z nich loguje się poprzez telefony komórkowe bądź tablety. Użytkownicy Facebooka w Ameryce Łacińskiej stanowią aż 18% wszystkich użytkowników na świecie. Co więcej, statystyki wykazują, że w 2013 r. codziennie na Facebooka w Brazylii w logowało się aż 58 milionów Brazylijczyków, prawie trzy razy więcej niż w roku wcześniejszym. W tym kontekście warto zwrócić uwagę na fakt, że w tym kraju dostęp do Internetu ma aż 95 milionów osób.
Jednak nie na samych statystykach zamierzam się skupić.
Pragnę pokazać, że u progu XXI wieku Facebook stanowi ogromną siłę i potencjał w Brazylii i nie powinno się bagatelizować tego fenomenu, ponieważ FB oprócz swych dobrych stron, kryje również i te ciemniejsze.
Według badań „kierownika ds. zaangażowania Facebooka” Javiera Olivara tak wielkie zainteresowanie tym portalem społecznościowym wśród Brazylijczyków jest spowodowane towarzyskością tego narodu, a sam FB realizuje ludzkie potrzeby w dziedzinie komunikacji. Brazylijczyk lubi być w ciągłym kontakcie z przyjaciółmi i rodziną. Ponadto FB łączy się z drugą ogromną pasją tego narodu jaką jest zamiłowanie do high-tech, smartphonów i tabletów.
Facebook jest dziś wymarzonym miejscem pracy dla wielu brazylijskich studentów kończących studia na takich kierunkach jak Komunikacja Społeczna, Marketing czy Informatyka/Design/Programowanie i kierunki pokrewne. Siedziba FB w Brazylii znajduje się od 2011 roku w eleganckiej dzielnicy stolicy paulista, w Itaim Bibi. Facebook zajmuje tylko 1800 metrów kwadratowych na piątym piętrze wspaniałego wieżowca Infinity Tower. Tylko 1800 ponieważ chętnych by postawić tam nogę są tysiące. Wymarzony pracodawca oferuje bardzo wiele: dostęp do technologii, przyjazne otoczenie i środowisko młodych, ambitnych pracowników. Dodatkowo co piątek wszystkie siedziby FB na całym świecie biorą udział w światowej telekonferencji na której mogą porozmawiać z samym wielkim twórcą.
Mówiąc o wielkim twórcy, często zapominamy że przy tworzeniu FB Markowi Zuckerbergowi towarzyszył wielki twórca numer 2, a mianowicie Eduardo Saverin, Brazylijczyk z São Paulo, który poznał Marka podczas studiów na Harvardzie. Rodzina Eduardo zdecydowała się na przeprowadzkę do Miami w 1992 roku, w momencie gdy kraj pogrążył się w kryzysie za czasów rządów prezydenta Fernanda Collor de Mello.
Facebook jest przede wszystkim wirtualnym miejscem spotkań milionów Brazylijczyków. Dyplomatycznie pominę tu aspekt randkowy. Poprzez FB Brazylijczycy wyrażają swoje (nie)zadowolenie obecnymi rządami czy też organizują protesty i flesh mob, jak ostatnio nagłaśniane rolezinhos. Rolezinhos doczekały się swojej zamkniętej grupy na FB z prawie dwunastoma tysiącami użytkowników.
Niestety Facebook jest też idealnym miejscem fałszywych informacji i plotek (po portugalsku: boatos). Nie tak groźne będą fałszywe profile czy młodzi ludzie podszywający się pod kogoś innego w celu wyłudzenia pieniędzy. Jednak co się dzieje, gdy plotka przybiera tak ogromne rozmiary że przynosi krwawe żniwa? Zdarzenie takie miało miejsce kilka dni temu w jednym z miast w interiorze stanu São Paulo, gdzie mieszkańcy od dłuższego czasu o lokalnych problemach informowali na fanpage’u swojego miasta. Zagubiony piesek czy ostatnie kradzieże to nic w porównaniu z rozpowszechnieniem plotki o mieszkankach tego miasta, które rzekomo porywały dzieci i wykorzystywały je praktykując czarną magię. Plotka przybrała takich rozmiarów, że zaczęto publikować na fanpage’u zdjęcia rzekomych porywaczek. Niewinne kobiety tłumaczyły się mówiąc, że ze sprawą nie miały nic wspólnego. Policja nie potwierdziła żadnych zgłoszeń dotyczących zaginionych dzieci. Konsekwencją tego była skazanie na brutalną śmierć niewinnej kobiety oskarżonej o czarną magię i czarownictwo przez lokalnych samozwańczych sędziów. Tę sytuację skomentowałabym powołując się na Marka Zuckerberga (który poprzez te słowa wyraził swój ból wobec Brazylijczyków wstawiających na Facebooka animowane obrazki gif) „Każda usługa w Internecie, która ma brazylijskich użytkowników w dużych ilościach, staje się problemem”.
Z wirtualnego świata Facebooka pewne jest dziś w Brazylii tylko jedno, a mianowicie że Brazylijczycy są jedynym narodem na świecie, któremu nie odpowiada niebieski kolor tego portalu, a gdy Brazylijczyk zobaczy potencjalne aplikacje umożliwiające zmianę koloru, jest pierwszym, który je ściąga. Zaintrygowany tym twórca Facebooka zwrócił się do swojego dawnego rywala Orkut, jednak jak się okazało i jego różowy kolor przeszkadzał brazylijskiemu użytkownikowi. Mark Zuckerberg postanowił jednak przygotować zasadzkę na rozdrażnionych niebieskim kolorem portalu użytkowników. Obiecał, że przy kolejnych aplikacjach obiecujących zmianę koloru, automatycznie pojawi się pytanie „Użytkowniku, dlaczego chcesz to zrobić?”.
_ _
Agata Błoch
Źródła:
Facebook triplica usuários móveis no Brasil e destaca parcerias
Facebook alcança 73 milhões de usuários no Brasil
Facebook tem 1,23 bilhão de usuários mundiais; 61,2 milhões são do Brasil
Mark quer descobrir por que os brasileiros querem tanto mudar a cor do Facebook
Porque os brasileiros gostam tanto do Facebook
CNN diz que Mark está triste com o comportamento dos brasileiros no Facebook